poniedziałek, 2 lipca 2012

Taa, nawet ślimaki mają dosyć, ile można brać prysznic? Polazły znudzone w cholerę.
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni ...a miejscowa ludność utartym obyczajem w lipcu chodzi w kozakach i kurtkach z futerkiem.
Może to jest ten sposób na długowieczność? Japonki w grudniu, a w lipcu barchany. Czy to jesień czy to zima, co nas tu trzyma?
Mądra Kaczka mówi, że tu tylko jedna pora roku - deszczowa.
Czuje, że rdzewieję. Na rdzę dobra coca-cola. Kupiłam dwie butelki. Light. I błąd. Teraz umrę. Czytam, że:

  • karmel amoniakalno - siarczynowy - podany w większych ilościach powodował u zwierząt doświadczalnych zmiany w obrazie krwi i skurcze mięśni
jestem dzisiaj jak to zwierzę, śnięta ryba

  • kwas ortofosforowy - spożywany w dużych dawkach może upośledzać wchłanianie z przewodu pokarmowego wapnia, magnezu czy żelaza, a co za tym idzie przyczynić może się do osłabienia kości i zębów
czuję słabość lewej siódemki

  • benzoesan sodu - wykorzystywany jako substancja konserwująca. Uważać na niego powinny wszystkie osoby skłonne do alergii
nie tylko jestem do alergii skłonna ale jak najbardziej jąposiadam

  • cyklaminian sodu - dodawany jako substancja słodząca. Badania prowadzone na zwierzętach dowodziły jego negatywnego wpływu na organizm. W nowszych doświadczeniach te informacje nie zostały potwierdzone. Mimo wszystko jednak zaleca się, aby nie przekraczać maksymalnej dziennej dawki, której dostarcza jedna szklanka coli light.
wypiłam szklanek dwie.

A w cholerę  z tym wszystkim. Jak barowa pogoda to trza było kupić jedną butelkę ale porządną, z procentami. Co niniejszym jutro uczynię, bo na trzeźwo nie da się w tym kraju żyć.

4 komentarze:

Blondynka pisze...

skoro cola juz jest to warto pokupic whisky
idealne polaczenie

justmaga pisze...

A jak poleja taka cola slimaki???

zośka pisze...

albo rum? Coś wymyślimy:)

zośka pisze...

Że tez by się napiły? Spróbujemy!

Prześlij komentarz