niedziela, 19 czerwca 2016

Pozazdrościłam i też sobie zachorzałam. A, co! Banalnie byłoby tak przeziębić się w listopadzie, tak robią wszyscy ale w czerwcu? To już jest coś. Naród pomyka w japonkach ( pytanie kiedy w japonkach nie pomyka ) ,a ja mam ochotę nałożyć kozaki i przykryć się kożuchem po oczy, żeby te dreszcze mi przeszły. Kożucha nie ma, dreszcze są. Ciepła nie ma , deszcze są. Co w takim razie trzeba zrobić? Udać się do do ciepłych krajów, do wód! A, że w ojczyźnie polszczyźnie zapowiadają 35 stopni ,to też sobie lecem lotem samolotem po piasku połazić, stópki ogrzać, energii nabrać i wygrać w toto lotka.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

.. to jest bardzo dobry plan!

zośka pisze...

Spróbujemy zrealizować;)

Prześlij komentarz