wtorek, 16 lipca 2013

Zemsta jest rozkoszą bogów. Tym razem zemścili się bogowie deszczowej wyspy i  mamy... egipskie upały od trzech tygodni. Masz babo! Nie kupujesz koszulek na ramiączkach, śmiejesz się z tubylczej ludności, że dekolty do pasa, cycki i wszystko inne na wierzchu z przepięknej cud urody tatuażami, że japonki cały rok? To masz. No mam i powiem, że mam trochę za dużo. Mózg mi się lasuje. Wiatrak odmówił pracy nawet muchy siedzą z przyklejonymi nosami do szyby.
Zeżarłam tony zimnego arbuza, wypiłam hektolitry zimnej wody z miętą i ze cytryną i teraz boli mnie gardło.
Royal baby nie chce się urodzić. Co rusz pojawia się inny termin porodu w prasie tyle, że... polskiej. Tutaj zdaje się nikt tym nie żyć. Oczywiście oprócz dziennikarzy czatujących w tym upale pod szpitalem. Taka praca.

13 komentarzy:

Socjo pisze...

Patrz, a ja czasem na moją robotę narzekam... A inni mają gorzej ; ))

Amber pisze...

Od szesnastu lat nie pamiętam, żeby nie padało tyle dni pod rząd:) Smaruję wywalonym jęzorem paiery na biurku, ale znoszę dzielnie i wolę upał, niż wieczną, wyspiarską wilgoć:)

Vill pisze...

gorąco...

Anonimowy pisze...

wlasnie ostatnio nawet u nas cos ucichlo o kate i az chcialam sprawdzic u cioci wikipedii czy czlonek rodziny krolewskiej juz sie wyklul czy nie
podejrzewam ze maluch nie bedzie lubil upalow i wyjdzie dopiero jak sie ochlodzi

Sylwia Grabinska pisze...

No to juz wiem gdzie mi sie slonce podzialo.
Oddawac mnie tu je zaraz, co za sprawiedliwosc!!!
U nas pada, na szczescie nie leje. Ale od tego popadywania trawsko rosnie jak glupie. Trza biegac z kosiarka minimum 2-3 razy na tydzien! Toz to obled. Dobrze ze ida ciemniejsze nocki, wegetacja w koncu zwolni bo urobic sie z trawa i chwastami mozna po pachy. No i moze zamiast kupowac benzyne do kosiarki to w koncu znajde czas by poleniuchowac na hamaczku!?

Zocha oddawaj mnie to slonce!!!

jadwiga pisze...

szum będzie jak się urodzi, a wiesz w 1985 roku tez były cholerne upały w Albionie, cały lipiec ani jednej chmurki pamiętam byłam tam
j

Irolka pisze...

W tym tygodniu ma popadać i strasznie się cieszę (!!!), bo ciągle podlewam ogród a wszystko i tak więdnie i usycha.... Ale fajnie ponosić letnie ciuszki i się pochuśtać w hamaku ciepłym wieczorem :)

zośka pisze...

Cudze chwalicie:)

zośka pisze...

Oj, prowda. Ciężko jest ale niech jest!

zośka pisze...

Właśnie w drodze!

zośka pisze...

Przyjeżdżaj! Nie ma czym oddychać.

zośka pisze...

I właśnie się rodzi! A mnie czeka jutro podróż do Londynu:(

zośka pisze...

Musiałam iść do sklepu i kupić sobie coś letniego:)

Prześlij komentarz