niedziela, 1 lipca 2012

Jest tak upojne lato, że normalnie...sesrać się można. Rano włączyłam ogrzewanie. Przegrzało się i od razu lepiej...nie mówić. Ziąb, deszcz, wiatr i tak w kółko. Wyciągnęłam koc i sweter barani. Dobrze, że ktoś wymyślił samoopalcze. Napawam się brązowymi łydkami. Moje ręcznik mniej.
Pozostajemy jedyną rodziną w okolicy z całym płotem. Somisiedzi wymieniają cyklicznie walące się części ale i nasz zaczął w końcu trzeszczeć. Podparliśmy go łopatą. Prowadzimy obserwację. Co będzie jak się zwali? Tego nie wie nikt.
Drzewo przed domem oszalało, obcięte na okrągło zdecydowanie powiększyło swoją objętość. Potroiło, posześciło? W każdym bądź razie włazi na ścieżkę i na posesję Lucy. Prowadzimy obserwacje. Co będzie jak zasłoni wszystko? Tego nie wie nikt. Jak nie wie nikt? Ja wiem! Lucy wróci, nie dostanie się do domu, z chrześcijańskim miłosierdziem przygarniemy ją razem z dzieckiem i przyległymi kotami i tak w komunie będziemy patrzeć na trzeszczący płot. A potem nastąpi koniec świata albo stanie się cud.



15 komentarzy:

agnieszka pisze...

u nas za to upały i też sesrać siem moszna :P zaś będzie że narzekam ale co ja poradzę że upałów nie znoszę?

Blondynka pisze...

u nas tropiki
ponoc jakis front afrykanski czy jakos tak i ma byc najcieplejsze lato od 12 lat
ja za upalami nie przepadam, moja skora tez bo spieka uroczego raczka

Ewa pisze...

a ja upały uwielbiam i wyjechałam do ciepłego kraju. A tu leje :))

Dvt pisze...

Zapowiada sie piekna pogoda na Olimpiade, co ?

zośka pisze...

to podeślijcie trochę:)

zośka pisze...

bo blondynki to delikatne som:)

zośka pisze...

minie:)

zośka pisze...

nawet nie mów, bo się wybieramy

jadwiga pisze...

A u nas oszalało lato +37 to wczoraj w nocy burza ale nie bardzo ochłodziła, za to od przeciagów znów mam skręć karku

c.malgosia pisze...

kolejny rok, ze lato jest przez dwa tygodnie w maju, a potem szukaj wiatru w polu:-( koszmarna mamy pogode...

Sylwia Grabinska pisze...

Ziomajka u mnie tez zimno. A co gorsza tydzien urlopu zlecial, a ja moze zaledwie kilka godzin na lezaku zaliczylam! To nie sprawiedliwe :((((
ksiazki tez leza odlogiem, bo... wazniejsze rzeczy trza robic!!!

A mialam odpoczywac... pelna geba... i co? I PSINCO! A do roboty to wroce styrana :(

echhhh zycie

pozdrawiam z komarowa
Czarna

zośka pisze...

Znaczy się lato pełną gębą.

zośka pisze...

no ale tak źle jak w tym roku, to odkąd tu jestem nie pamiętam:(

zośka pisze...

he, he, he a my wymyśliliśmy ,ze do Ciebie lecimy na te białe noce:)

agnieszka pisze...

za późno,deszczy u nas ...

Prześlij komentarz