poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Jak przystało na lany poniedziałek - leje. Właściwie to dobrze, bo tutaj nikt nie wie, co to Śmigus Dyngus, więc chociaż niebiesia podpowiadają. Szkoda tylko tych pucowanych z wielkim nabożeństwem ( wątek religijny ) w Wielką Niedzielę samochodów i tego prania, co od wczoraj suszy się w ogrodach.
Prasa brytyjska podaje, że w przeprowadzonym wśród część społeczeństwa deklarującej się jako chrześcijańska sondażu na temat wiedzy o Wielkanocy, pięćdziesiąt procent kompletnie nie wie, co świętuję i dlaczego te właśnie dni są dniami wolnymi od pracy.
I tak z ankiety wynika, że:

... Wielki Piątek ma coś wspólnego z zającami, Piłat był uczniem Jezusa, że Zbawiciel został zdradzony przez Mojżesza, Piotra, własnego brata czy nawet grupę rockową  Judas Priest. A wszystko działo się w Londynie, Betlejem lub w Babilonie.

Dodać trzeba, że w tutejszych szkołach jest prowadzony przedmiot "edukacja religijna". Co oczywiście nie stanowi.
W polskim kościele, jak zawsze mimo świeceń pokarmów, co godzina, tłok był niemiłosierny i widać, że najważniejszy jest wielkanocny folklor mający niewiele wspólnego z religią, niż sama religia.
Nie ma się co czarować- laicyzacja społeczeństw widoczna jest gołym okiem i chyba nic tego nie zatrzyma.
A teraz kawa i serniczek.

4 komentarze:

kasia.eire pisze...

Dzięki Bogu (że się oprę laicyzacji, hehe), że się przeniosłaś, bo ja tam zupełnie nie mogłam komentować. Ostatnim razem próbwałam kilka razy co godzinę i nic. Pokazywało mi to, co tobie, chociaż to nie mój blog przecież był.
Tylko martwi mnie, że po dodaniu Twojego bloga do zakładek pokazało mi, że nie można wykryć kanału URL i w związku z tym nie będę widziała Twoich nowych wpisów w zakładce. Ty na bloggerze i ja na bloggerze, nie powinno tak być. A dlaczego masz rozszerzenie co.uk, a nie com? Pierwsze widzę. No, ale nic, trudno, przynajmniej będę mogła komentować

zośka pisze...

Kasiu, wpisz sobie w zakładkach; http://czterydych.blogspot.com/
bo taki jest na moich ustawieniach URL i nie mam pojęcia dlaczego po wrzuceniu go w wyszukiwarkę sam się przekształca na co.uk Może znajdzie się ktoś , kto wyjaśni?:)

kasia.eire pisze...

już się pokazuje com w adresie, pewnie zmieniłaś. Wpisałam nowy adres, zobaczymy jak to będzie. Na razie przy zakładce twojej u mnie, nie ma w ogóle tytułu wpisu, a powinien. Aaaaaaa, nie ma tytułu, bo go nie dałaś, haha

Sylwia Grabinska pisze...

Oj jak pieknie tu u ciebie.
:)

Prześlij komentarz